6.03.2014

Scarring dreams

Przerwany sen

Karykatury moich myśli
Rozbiegły się wzdłuż i wszerz
Po całym parku
I jedna tylko z myśli tych ostała się
W niezmienionej formie
Schowana w
Najdalszym jego zakamarku

Karykatury moich myśli
Urodzone przez sen
Podbiegły do niej szybko
Próbując zmienić ją
W coś tylko obok niej

Karykatury moich myśli
Zaczęły ją podnosić
Surrealistyczne kopie realizmu
Zaczęły kręcić się wraz z nią
Wokół własnej osi

Karykatury moich myśli
Potknęły się o blask słonecznego światła
Upadły wszystkie na szkło szyby okna
Bezwładnie pozwalając uciec myśli jednej
Tej jednej myśli
Którą ocalił poranek

3 komentarze:

  1. Przemyślany wiersz. Dobry. Kilka poprzednich trochę pisanych "na akord". A.D.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Szkło szyby okna" Nie chciałabym się "czepiać", ale trochę razi ten pleonazm (np.autentyczne fakty, zabija na śmierć). Podobnie (trochę mniej) "blask słonecznego światła". Poezja pozwala na pewną swobodę wypowiedzi, gorzej gdy "wejdzie w krew" coś, co w języku uznawane jest za błąd, bo z dobrego wiersza wyjdzie masło maślane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym wypadku, te pleonazmy były jak najbardziej zamierzone. Co prawda nie jestem w stanie nazwać dokładnie o co mi chodziło, ale użyłam ich chcąc dodać karykaturalności wspominanym myślom.

      Usuń