Co Was tak wywiało? Nikt nie komentuje, nikt nie czyta, aż się samotna czuję :(. Za ładnie Za ładnie mamy na dworze, (Kurczapaka) Wysłuchawszy już Boże, "Modlitwy Polaka", Racz wejrzeć w umęczone dusze, Ciżby Twojej, Niechaj się pocieszenia, Rozstąpią podwoje.
Szybko, szybko, bo nie ma czasu. Ale mam nadzieję, że się spodoba ;). I NIE MAM I nie mam, nie mam dla Was- Słowa, czasu. I nie chcę, nie chcę słuchać Waszych wrzasków. I za dużo, za dużo brakło do zwycięstwa. I zbyt głupie, zbyt głupie, puste społeczeństwa. I zakute, zakute łby, w kajdany. I przeczymy, przeczymy i NIE wygrywamy. NIE wiem, NIE znam, NIEnawidzę, NIE lubię, NIE potrafię, NIE chcę, NIE mam, NIE rozumiem, zarobiona jestem.
Tytuł posta zaczerpnięty z piosenki Muppetów ;). Dość Sarkazmów mam dość, Bo te wracają jak bumerang I myśli mam dość, Bo te nie dają mi żyć teraz. Światów mam dość, Których nie wymażę I żyć mam dość, Którym nie rozkażę.
I znowu długa nieobecność. To się zmieni, obiecuję ;). ja mam swoje miejsca na świecie w których mnie nie znajdziecie uciekam do krainy kapelusznika dziwnego uśmiechniętego kota gdzie mi czas tak nie umyka bo ten świat kocham
Nie jestem pewna czy ta "bajka" wpisuje się w ten rodzaj literacki, ale mam taką nadzieję. Próbuję, jak widać, różnych dziedzin poezji: więc teraz nadszedł czas i na tą.
Chyba się na mnie nie obraziliście, co? Bardzo przepraszam, że pojawiam się na blogu tak rzadko, ale ostatnio doszło mi mnóstwo obowiązków i kilka ważnych choć dodatkowych spraw, ale myślę, że tak od listopada, będę się pojawiała co najmniej co drugi/trzeci dzień. Zresztą teraz też tak spróbuję, tylko, że jak już wspominałam, to będzie trudne. To dobranoc, i do następnego wiersza ;)
Przepraszam, że tak rzadko się pojawiam-obowiązki, niestety. I dziękuję bardzo za pochlebne komentarze ;). Biel Nienawidzić ludzi, w bieli znów się budzić. Z rozbielonej czerwieni los się nie odmieni.