30.10.2013

Not enemies, only lovers

Proszę-oto kolejna porcja wierszy-kończę, idę pisać zadanie z matematyki ;).


Ogród
W ogrodzie kwiaty.
Bławatki, maki, konwalie,
I jedna bardzo duża,
Krwistoczerwona róża.

28.10.2013

Too sweet, too good, too funny

Co Was tak wywiało? Nikt nie komentuje, nikt nie czyta, aż się samotna czuję :(.

Za ładnie
Za ładnie mamy na dworze,
(Kurczapaka)
Wysłuchawszy już Boże,
"Modlitwy Polaka",
Racz wejrzeć w umęczone dusze,
Ciżby Twojej,
Niechaj się pocieszenia,
Rozstąpią podwoje.

25.10.2013

22.10.2013

And nothing more pretty than the prettiest

Szybko, szybko, bo nie ma czasu. Ale mam nadzieję, że się spodoba ;).

I NIE MAM

I nie mam,
 nie mam dla Was- Słowa, czasu.
I nie chcę,
 nie chcę słuchać Waszych wrzasków.
I za dużo,
 za dużo brakło do zwycięstwa.
I zbyt głupie,
 zbyt głupie, puste społeczeństwa.
I zakute,
 zakute łby, w kajdany.
I przeczymy,
 przeczymy i NIE wygrywamy.

NIE wiem, NIE znam,
NIEnawidzę, NIE lubię,
NIE potrafię, NIE chcę,
NIE mam, NIE rozumiem,
zarobiona jestem.

20.10.2013

MANA MANA (tudududu)

Tytuł posta zaczerpnięty z piosenki Muppetów ;).

Dość
Sarkazmów mam dość,
Bo te wracają jak bumerang
I myśli mam dość,
Bo te nie dają mi żyć teraz.
Światów mam dość,
Których nie wymażę
I żyć mam dość,
Którym nie rozkażę.

18.10.2013

I promise, I will be strong

I znowu długa nieobecność. To się zmieni, obiecuję ;).

ja
mam swoje miejsca na świecie
w których mnie nie znajdziecie
uciekam do krainy kapelusznika
dziwnego uśmiechniętego kota
gdzie mi czas tak nie umyka
bo ten świat kocham

14.10.2013

Lonely mountain

Nie jestem pewna czy ta "bajka" wpisuje się w ten rodzaj literacki, ale mam taką nadzieję. Próbuję, jak widać, różnych dziedzin poezji: więc teraz nadszedł czas i na tą. 

Bajka o samotnej górze

Była sobie raz góra,
Góra wiecznie smutna.
Drażniła ją mina butna.
Los złośliwy wśród
Gór o zadartych nosach
Ją postawił. Przypomnę tu
O częstych donosach,
Na tenże los bardzo zły:

9.10.2013

No, not serious, joking

Udało się dzisiaj :). Znalazłam czas to piszę.

FRASZKI:

*na śmierć*
Możemy grać w ruletkę rosyjską.
Sto razy wygramy i ... to wszystko.

6.10.2013

My God, where have you been of my life?!

Chyba się na mnie nie obraziliście, co? Bardzo przepraszam, że pojawiam się na blogu tak rzadko, ale ostatnio doszło mi mnóstwo obowiązków i  kilka ważnych choć dodatkowych spraw, ale myślę, że tak od listopada, będę się pojawiała co najmniej  co drugi/trzeci dzień. Zresztą teraz też tak spróbuję, tylko, że jak już wspominałam, to będzie trudne. To dobranoc, i do następnego wiersza ;)

3.10.2013

Only hate

Przepraszam, że tak rzadko się pojawiam-obowiązki, niestety. I dziękuję bardzo za pochlebne komentarze ;).

Biel
Nienawidzić ludzi,

w bieli znów się budzić.
Z rozbielonej czerwieni
los się nie odmieni.