Patrząc w fałszywe niebo nigdy nie policzę gwiazd.
I jestem głupiutkim stworzeniem, ale to ja oszukiwałam.
Wyraźnie widać, gdy kłamię i niczego nie zmieniam.
I jestem pospolitym człowiekiem, ale zapadam w pamięć.
Postaraj się zniknąć szybko, bardzo proszę.
Postaraj się zniknąć. Zrób to dla mnie.
Patrząc ludziom w oczy niczego im nie powiem.
I jestem nieśmiałym stworzeniem, ale myślałam na głos.
Wyraźnie widać, gdy nienawidzę i duszę to w sobie.
I jestem miłym człowiekiem, ale depczę innych.
Postaraj się przegrać ze mną, bardzo proszę.
Postaraj się przegrać. Zrób to dla mnie.
Patrząc cały czas w lustra nikogo nie pokocham.
I jestem samotnym stworzeniem, ale to ja płakałam.
Wyraźnie widać, gdy udaję i rozpraszam się światem.
I jestem roztrzepanym człowiekiem, ale nie zapominam.
Postaraj się wrócić kiedyś, bardzo proszę.
Postaraj się wrócić, zrób to dla mnie.
I jestem głupiutkim stworzeniem, ale to ja oszukiwałam.
Wyraźnie widać, gdy kłamię i niczego nie zmieniam.
I jestem pospolitym człowiekiem, ale zapadam w pamięć.
Postaraj się zniknąć szybko, bardzo proszę.
Postaraj się zniknąć. Zrób to dla mnie.
Patrząc ludziom w oczy niczego im nie powiem.
I jestem nieśmiałym stworzeniem, ale myślałam na głos.
Wyraźnie widać, gdy nienawidzę i duszę to w sobie.
I jestem miłym człowiekiem, ale depczę innych.
Postaraj się przegrać ze mną, bardzo proszę.
Postaraj się przegrać. Zrób to dla mnie.
Patrząc cały czas w lustra nikogo nie pokocham.
I jestem samotnym stworzeniem, ale to ja płakałam.
Wyraźnie widać, gdy udaję i rozpraszam się światem.
I jestem roztrzepanym człowiekiem, ale nie zapominam.
Postaraj się wrócić kiedyś, bardzo proszę.
Postaraj się wrócić, zrób to dla mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz