12.12.2014

Not enough complicated

Szepczący
 
Dopóki ktoś ich nie zastąpi są niezastąpieni.
Za kurtyną szepczący najważniejsze słowa.
I z bezsensowną wiarą, że los się odmieni, gdy
Według wszelkiego prawdopodobieństwa,
Nie mają szans na światło,
Ewentualnie na światło po oczach.

Mają plany i sny,
Ale na razie tylko stoją z tyłu.
Radość na ich twarzach, gdy
Znów ktoś budzi nadzieję.
Ewentualnie mogliby coś zagrać...
Na scenie, nadzwyczajnie.
I biegną pod górkę.
Ach! Jednak nikt nie jest chory.

Pomyłka godna sadysty.
Ewentualnie kogoś, kto już oślepł. I
Czy ktokolwiek słyszy płacz, tam poza sceną?
Hałas jedynie. Zakładam, że wiatr.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz